niedziela, 1 lutego 2015

ostatni w polsce

Pęka mi serce.. rozpada się na kawałki... Tak mi ciężko że aż brak mi tchu. Skończyło się. Czas zapakowane walizki schować do samochodu i goodbay. Jutro mnie już tu nie będzię, nie będzie piwek w parku, wyjazdów do Olsztyna, pizzy, zabaw, wina w super gronie, kuligów o 22, nie bedzie nic. I chodź od rana nie umiem sie pozbierać wszędzie płaczę. Obok mnie zakochują się, rozstają, cieszą i płaczą. A ja nie mogę być tu z moimi cieszyć i płakać. Właśnie tulę się ostatni raz do mojej poduszki.. i jutro już nie będzie małego pokoiku. I can't nie mam sił pisać. Jeszcze nie wyjechałam a już tak strasznie tęsknie za wszystkim i za wszystkimi :(

Ale mi smutno :(

sobota, 10 stycznia 2015

Święta minely tak szybko że aż nie mogę uwierzyć że to już po. Tak mocno czekałam na nie dla mnie były wyjątkowe bo byly moje z moimi ludzmi. Dziś mój czas dobiega końca zaczynam myśleć co spakować i zamykać swoje otwarte na wiatr sprawy. Niebawem dla niektórych osób znikne jedni to zauważą inny nie. Nie martwię się tym i nie zrobię błędu z wakacji. Z tymi którymi chcę godnie się pozegnam. I chodź znów jadę w nieznane nie boje się wiem ze co by nie było poradzę sobie. Patrzę przez moje okienko na świat i wiem ze niedługo będę patrzEC na zupełnię coś innego. Przyjeżdżając tu oczywiście znów nauczyłam się o sobie czegoś nowego.. może za bardzo wszystko chcę.. mam za dużo w głowie marzeń i czasem tak po ludzku sie nie da.. może powinnam zacząć od czegos małego co sprawi mi dużo radości.. no i oczywiście w tym roku chciałabym gdzis pojechać jednak moja dusza podróżnika strasznie się obudziła i kręci się we mnie robiąc fikolki w przód i tył.  Zacznę od Polski bo jest piekna potem zobaczymy.. Przestalarm panikować co potem ze jak że kiedy.. tylko ciesze się tym co mam a na prawdę mam dużo. ..

poniedziałek, 22 grudnia 2014

Święta, Święta,Święta.. i chodź czasem mam po prostu serdecznie ich dość to nie mogę się doczekać kiedy usiądę i zobaczę się z moimi ludźmi. Czuję że jakiś czas mnie zaczyna dobiegać końca, że niebawem spakuję swoją dużo granatową walizkę i wyjadę 1250km dalej. Może tak musi być, może los tak postanowił za mnie. Chodź stwierdzam fakt że nie ma przypadków.. kocham moje miasteczko, mój mały pokoik, moich wspaniałych ludzi.. ale niestety czuję, że to niedługo się skończy. Powoli zaczynam się dusić i chodź wypieram te myśli w jak najdalszy kąt mego małego mózgu .. duszę się.. chyba zrozumiałam że mój świat już jest gdzie indziej. Ja jestem już gdzie indziej.. I chodź bardzo się cieszę że moi ludzie radzą sobie doskonale bez mnie jestem spokojniejsza szczęśliwsza.. oni wszyscy co do jednego wiedzą (chodź nie mówią na głos) że moje serce jest przy moim mężczyźnie życia który tak jak ja myślami wraca do naszego holenderskiego życia. Do zakupów gotowania i godzinami oglądania bonda :)

Mój czas dobiega końca... :)

czwartek, 27 listopada 2014

Powroty...

Nie oczekiwany zwrot akcji szybkie zakupy pakowanie iiii ... jestem tu. Patrzę przez swoje małe okno na 1 piętrze i widzę znajome dachy domy drzewa i aż nie mogę uwierzyć że jestem tu. Tak bardzo tęskniłam za tym miejscem ale będąc tu czuję jakbym w ogóle nie wyjeżdzała .. i wstrząs !! mNie wiem czy już potrafię tu żyć, nie wiem czy potrafię tu marzyć .. słucham wszystkich moich bliskich i czuję jak bardzo zmienił mi się pogląd na życie .. jak bardzo marzę by jeszcze coś więcej w życiu zobaczyć.. Ja właśnie się zatrzymałam, ale widzę tych moich ludzi tak pędzących w tym świecie którzy nie mają czasu.. spodziewałam się tego, że każdy będzie miał pracę szkołe inne życie niż smęcić ze starą Pauliną... szczerze nie boli mnie to mam czas na nie robienie nic i powoli zaczyna mi się podobać.. robię wszystko powoli. Ciesząc się moim małym pokojem ciesząc się Polską moim domem do którego zawsze będę wracać dopiero człowiek rozumie wartość jak traci .. ale czy chciałabym tu mieszkać ?? Chyba na razie moja odpowiedź brzmi NIE ..

chyba się zmieniłam. chyba jestem inna..

piątek, 7 listopada 2014

dorosłość cd.

Ciąg dalszy mojej dorosłości ...
czasem mam wrażenie że jestem tu wieczność w tym miejscu czasie .. a wszystko co było widzę za mgłą.. Bardzo staram wracać do tych fajnych chwil bo warto je mieć to mnie tu trzyma wspomnienia o dobrych ludziach którzy gdzieś na mnie czekają i myślą.. i to mnie najbardziej trzyma w tym co robie gdzie jestem .. Na pewno wiele się zmieniło w moim starym świecie z którego uciekłam.. pakując w pośpiechu walizki .. Dziś zrobiłabym to inaczej, wydaje mi się że decyzja o moim wyjeździe do innego świata by była taka sama.. lecz inaczej zorganizowana. Trochę boję się stanąć w moim miejscu rodzinnym bo wiem, że się od niego odzwyczaiłam że trochę zmieniłam pogląd na życie .. że jestem dziś trochę inna a zarazem taka sama.. I czasem tak myślę, że jeszcze rok temu w moim brudnym żółtym pokoiku jeczałam że bycie kierownikiem jest do bani a to co studiuje wydaje mi się do kitu .. dziś już tak nie jest bym chciała wrócić właśnie ten rok wstecz.. ale człowiek docenia jak traci .. i dopiero teraz czuje tego wszystkie wartość.. to jakich wspaniałych ludzi mam obok siebie .. i to jak jeden świat chciałabym wplątać drugi..

Życie pisze dobre scenariusze...  

piątek, 5 września 2014

dorosłość

- bo ktoś poprosił.

Jeżeli kiedykolwiek myślałam ze jestem dorosła, to teraz wiem że to był mój wielki błąd. Dorosłość to nie jest że z każdym małym i dużym problemem pakowałam torbę i jechałam do domu do słów mojej mamy i mojego pokoju. Dorosłość.. heh jak mylnie rozumiałam te słowa. Dziś jestem skazana sama na siebie mam ogromne wsparcie w miłości mojego życia. I tyle nie ma tu mamy, najlepszych przyjaciółek.. ulubionej książki albo ulubionego miejsca w Twoich miejscach które kochasz i dobrze znasz. Jestem tu zwykłym człowiekiem szarakiem. Nie mogę trzasnąć drzwiami i pobiec do bliskiej mi osoby bo tu nikogo nie ma. Dorosłość kiedy musisz na wszystko sama ciężko zapracować często płacząc z bólu rąk, nóg, pleców z bezradności. Dorosłość.. myliłam się tak bardzo że aż nie mogę uwierzyć dopiero teraz zaczynam rozumieć co to jest dorosłość... Jest masakra...