Pęka mi serce.. rozpada się na kawałki... Tak mi ciężko że aż brak mi tchu. Skończyło się. Czas zapakowane walizki schować do samochodu i goodbay. Jutro mnie już tu nie będzię, nie będzie piwek w parku, wyjazdów do Olsztyna, pizzy, zabaw, wina w super gronie, kuligów o 22, nie bedzie nic. I chodź od rana nie umiem sie pozbierać wszędzie płaczę. Obok mnie zakochują się, rozstają, cieszą i płaczą. A ja nie mogę być tu z moimi cieszyć i płakać. Właśnie tulę się ostatni raz do mojej poduszki.. i jutro już nie będzie małego pokoiku. I can't nie mam sił pisać. Jeszcze nie wyjechałam a już tak strasznie tęsknie za wszystkim i za wszystkimi :(
Ale mi smutno :(
niedziela, 1 lutego 2015
sobota, 10 stycznia 2015
Święta minely tak szybko że aż nie mogę uwierzyć że to już po. Tak mocno czekałam na nie dla mnie były wyjątkowe bo byly moje z moimi ludzmi. Dziś mój czas dobiega końca zaczynam myśleć co spakować i zamykać swoje otwarte na wiatr sprawy. Niebawem dla niektórych osób znikne jedni to zauważą inny nie. Nie martwię się tym i nie zrobię błędu z wakacji. Z tymi którymi chcę godnie się pozegnam. I chodź znów jadę w nieznane nie boje się wiem ze co by nie było poradzę sobie. Patrzę przez moje okienko na świat i wiem ze niedługo będę patrzEC na zupełnię coś innego. Przyjeżdżając tu oczywiście znów nauczyłam się o sobie czegoś nowego.. może za bardzo wszystko chcę.. mam za dużo w głowie marzeń i czasem tak po ludzku sie nie da.. może powinnam zacząć od czegos małego co sprawi mi dużo radości.. no i oczywiście w tym roku chciałabym gdzis pojechać jednak moja dusza podróżnika strasznie się obudziła i kręci się we mnie robiąc fikolki w przód i tył. Zacznę od Polski bo jest piekna potem zobaczymy.. Przestalarm panikować co potem ze jak że kiedy.. tylko ciesze się tym co mam a na prawdę mam dużo. ..
Subskrybuj:
Posty (Atom)